Późny wieczór, jakieś słupki
(Rosną wtórców notowania)
Tu z wszystkiego z dobrym skutkiem
Da ulepić się bałwanał
A ja ciskam śmieżki o czymś
W stronę okien, które mijam
Tam, gdzie pióro, co się moczy
Tam, gdzie marny pisarzzrzyna
Wokół rynku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz