Pięść dziękczynna


Jak urocze, jak kochane
Jaka radość, jakie szczęście
Mieć przystanek na żądanie
Oraz panią na zaklęcie


Jestem wdzięczny za to wszystko
Co pozwala być człowiekiem
Każdy kościół, bar i dyskont
(Za recepty, za apteki)

W szczególności za ten plakat
Który głosi jak to łatwo
Pójść do sklepu czy tam na targ
I udawać jest bogactwo

Skoro taki kolorowy
Musi mówić coś ważnego
O tym jak żyć i co robić
Aby dużo mieć kolegów

Ci to wiedzą jak jest u mnie
Zawsze mówię im, że w deskę
Bo mi radość gnije w trumnie
Lecz poza tym w porządeczku

Wciąż mam obraz kolorowy
I antenę obok okna
Jakieś nowe technologie
Co by ludzi można spotkać

A byłoby jeszcze piękniej
Gdyby wybić wszystkich brzydkich
Chodziłoby się bez lęku
Po marketach i na dzipki

Było lepiej by o tyle
(No bo przecież nie tak samo):
Żyłoby się nieco milej
Dużo łatwiej udawało

Brak komentarzy: