Nie pytaj


Przy blasku księżyca
Me usta dygocą
Kurewska dzielnica
(Mijamy Bitch nocą)

Wziąć można pod lupę
Suk pieskie żywoty
Pocałuj mnie w dupę
Tak pragnę pieszczoty

Uderzasz znów w sedno
W słów łowiąc bezmiarze
To jak na noc jedną
Za dużo wyrażeń

(W półmroku ukryta
Koleina dziewczyna)
Gdy brak słów, nie pytaj
Dlaczego przeklinam

Brak komentarzy: