Czasami coś pęka w przyświatach
Gdy wciągać pozwalam oczarom
W imbryku się czai szczerbata
I wije w misce maszkaron
Na pierwszy rzut oka w bulionie
Notuję niespełna rozumu
To tylko jedzenie na stolec
To tylko picie na humór
To tylko sos myśli półostry
(Panientam i gesty i zadki)
O słówka przyprawia nim ostygł
Wewnętrzną stronę dokładki
Podliszki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz