Kryptoerotyk


Skoro przed chwilą wpadłem ci w oko
Dlaczego jesteś taka oziębła?
Czy według ciebie nie dość głęboko?
Wszak nikt nie patrzy na nas zza węgła

A choć twe nogi się rozkładają
Co wychwyciły wścibskie me dłonie
Jakże ci było? Ach tak, Rozalio
Cała przyjemność po mojej stronie

Bo gdy swe palce u twoich pachwin
W wypadających zanurzam włosach
Czuję żeś sztywna, co cię tak martwi?
Masz tu chusteczkę, cieknie ci z nosa...

* * *

Niemal, gdyby nie okaleczenie
Współ ze mną żyłaś, jak kiedyś w szopie
Lecz czas się żegnać już, bo zadnieje
Nim cię na powrót, skarbie, zakopię

Brak komentarzy: