Cztery wiersze na sen dobry


Tylko zmieniają się kolory

(Post Regiment)

Może po to kiedyś krótko
Widzieliśmy w górze błękit
By jak dzieci w reklamówkach
Już nie tęsknić do butelki

Teraz ciemność witasz lękiem
I przekształcasz się w jej więźnia
A spójrz tylko jak jest pięknie
Gdy krew ziemi nie urzeźnia

Cud, że jeszcze widzę cię tu
Cud, że nawet jakiś kwiatek
Świat ma ledwie osiem metrów
A nam kończą się granaty

Lulaj lekko ma laluniu
Pod powieki oczka schowaj
W noc bezgwiezdną nas otuli
Czerń radośnie pastelowa

Brak komentarzy: